Ufam sobie głęboko na każdym poziomie, jako Bogu Wszelkiej Kreacji.
Uwalniam wszystkie przekonania i wątpliwości, które negują moją rzeczywistą Wartość.
Ufam, że mam klarowne rozpoznania w kwestii uwarunkowań i zawsze dostrzegam Prawdę.
Ufam, że komponuję pięknie Przestrzeń dla siebie i moich bliskich.
Ufam Intencji Serca i obejmuję zaufaniem całe Życie.
Podążam z zaufaniem za moją intuicyjną mądrością,
której Źródłem jest Czysty Umysł Boga we mnie.
To Jemu oddaję wszystkie wątpliwości i lęki.
Ufam, że cała iluzja odrębności może zniknąć w momencie Rozpoznania jej.
Ufam całkowicie Boskiej Naturze Wszystkiego.
Znam i widzę wszystkie zasadzki małego ja.
Integruję, te aspekty w Miłości i w pełnym zaufaniu oddaję każdą negację siebie tej Boskiej Obecności we mnie i we wszystkim Co Jest.
To dzieje się TERAZ dla najwyższego dobra. Dziękuję i składam ukłon wobec NIEZNANEGO, a tak oczywistego, kiedy pozwalam Ciszy wyprowadzić się ze zgiełku wszelkich uwarunkowań.
Prawda rozpoznana, nigdy nie zasypia i w Przebudzeniu tych oczywistości, staję na swojej właściwej pozycji Twórcy.
Z Miłością
i Pokorą wobec potęgi Istnienia,
uwalniam egotyczne zapędy.
Widzę je,
więc nie muszę z nimi walczyć,
po prostu już im nie wierzę.
Są chwilowe i nie mają w sobie prawdziwej Mocy.
Ich siła jest pozornym trwaniem w szponach wątpliwości.
A ponieważ ufam Sobie/Bogu/ Życiu,
już TERAZ jestem Wolna od czegokolwiek
stworzonego z myśli.
Dziękuję,
tak właśnie wybieram.
Fragmenty z książki: Nulina. „Umysł ROZPOZNANY”.
